top of page

Wiosenna sesja ciążowa w starym sadzie
Ta sesja była wyjątkowa, trwała aż do zmroku. Przyczyna? Spędziliśmy większość czasu na rozmowach, co wzajemnie nas cieszyło :P
Czasami zdarza się, że spotykasz ludzi, z którymi idealnie się rozumiesz. Te rozmowy sprawiają mi ogromną radość, równie jak uwiecznianie was na zdjęciach. Pomimo mojej introwertycznej natury, czasami trudno jest mi się pożegnać.
To była naprawdę piękna sesja z niesamowitymi ludźmi, a mała Ala od razu podbiła moje serce!
Kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć je w powiększeniu:

bottom of page
























