„Nasze mieszkanie nie jest zbyt fotogeniczne…”
„Boimy się, że będzie bałagan…”
„Nie mamy dużych okien, a u nas jest dość ciemno…”

To tylko niektóre z obaw, które często słyszę przed sesją w domu. I wiesz co? Żadna z nich nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć piękne, pełne emocji kadry!

Nie potrzebujesz katalogowego wnętrza, bo to nie ściany tworzą zdjęcia – tylko Wy i Wasza bliskość. Bałagan? To znak, że dom tętni życiem, a kilka rzeczy możemy po prostu odłożyć na bok. A jeśli martwisz się światłem – znajdziemy najlepsze miejsce i wykorzystamy każdy promień.

Domowe sesje mają w sobie wyjątkowe ciepło. To tutaj czujecie się najbardziej swobodnie, a zdjęcia stają się jeszcze bardziej autentyczne. Jeśli więc myślisz o takiej pamiątce, ale masz wątpliwości – napisz, chętnie odpowiem na wszystkie pytania!